NEWSLETTER

Jesteś dzinnikarzem? Wybierz firmy z których chcesz
dostawać informacje prasową wprost na własną
skrzynke e-mail.
ZAPISZ SIĘ

WYSZUKAJ

Pandemia w biurach obrotu nieruchomościami

Polska Federacja Rynku Nieruchomości postanowiła przyjrzeć się informacjom dotyczącym rynku nieruchomości w czasie stanu zagrożenia epidemicznego. Wśród pośredników została przeprowadzona ogólnopolska ankieta na temat sytuacji panującej w biurach nieruchomości w ostatnim miesiącu od czasu ogłoszenia stanu pandemii. W ankiecie wzięło udział ponad 2 000 specjalistów.

Jak można było podejrzewać, niecodzienna sytuacja, z jaką mamy ostatnio do czynienia, spowodowała, że ludzie ograniczyli swoje potrzeby i aktywności.  Nic dziwnego, że odczuł to również rynek nieruchomości we wszystkich sektorach (wtórny, pierwotny i komercyjny). Najbardziej dotknięty został rynek najmu, najmniej magazynowy, z uwagi na ogromne zapotrzebowanie na usługi e-commerce.

Po pierwszym szoku, pośrednicy, deweloperzy i klienci zaczęli się przystosowywać do nowych okoliczności. Najłatwiejszej w tej sytuacji zdają się odnajdować deweloperzy - którzy raczej zatrzymają sprzedaż, niż obniżą ceny. Mogą ewentualnie posługiwać się znanymi sposobami marketingowymi, czyli dorzucać do mieszkań miejsca garażowe, gotowe kuchnie czy inne elementy wykończenia wnętrz, podobnie jak robili w czasie kryzysu w 2008 r.

Wielu ekspertów rynku nieruchomości wieszczy znaczne obniżenie cen, które od siedmiu lat konsekwentnie rosły. Jednak rynek nieruchomości nie reaguje nigdy od razu, dlatego wyraźnych zmian w cenach można się spodziewać najprędzej za pół roku. Na razie ceny opuszczają tylko ci klienci, którym natychmiast zależy na gotówce - być może stracili płynność finansową albo mają kredyty, które pokrywali czynszem za daną nieruchomość. Nie ma co z kolei specjalnie liczyć na spadki cen na rynku nieruchomości luksusowych, czy położonych w bardzo dobrej lokalizacji. Ten segment rządzi się innymi prawami, gdyż ciągle jest zapotrzebowanie na tego rodzaju mieszkania.
Wygląda na to, że podaż nieruchomości może znacząco wzrosnąć dopiero za kilka miesięcy – i wtedy będziemy mieć do czynienia z obniżką cen. Ostatnie lata ekonomicznej prosperity  mogły osłabić czujność przedsiębiorców, którzy większość zysków lokowali w inwestycje, często mniej dbając o poduszkę finansową. Trzeba pamiętać, że do niedawna nic nie wróżyło takiej zapaści gospodarczej. Choć niektórzy ekonomiści przewidywali zbliżający się czas dekoniunktury, to wszystko miało wyglądać zgoła inaczej. Sytuację epidemiczną śmiało można porównać do stanu wojny, a ta przychodzi nagle i mało kto jest na nią przygotowany.

Sytuacja na rynku nieruchomości (wyniki ankiety)

Polska Federacja Rynku Nieruchomości skupia 17 organizacji lokalnych z całego kraju i to ich członkowie wypowiedzieli się w poniższym badaniu rynku.

Interesowało nas, czy sytuacja izolacji ograniczyła zainteresowanie klientów rynkiem nieruchomości.  Aż 83 proc. ankietowanych, zapytanych o liczbę zrealizowanych transakcji w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego, odpowiedziało, że liczba przeprowadzonych transakcji zmalała, a tylko 2,9 proc. odnotowała ich wzrost. Aż 61,2 proc. uczestników ankiety określiło spadek w przedziale 61-99 proc.

  • Czy liczba zrealizowanych transakcji w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego: wzrosła, zmalała, czy pozostała bez zmian?
  • Podaj, w jakim procencie.

 
Klienci przestali interesować się rynkiem nieruchomości - aż 80,7 proc. ankietowanych pośredników wskazało spadek liczby nowych ofert. Ponad połowa z nich, bo  61,1 procent oszacowała, że spadek ten wynosił pomiędzy 61-99 proc.  

· Czy liczba pozyskanych nowych ofert w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego: wzrosła, zmalała, czy pozostała bez zmian?  
· Podaj, w jakim procencie.

Siłą rzeczy, w ostatnim miesiącu spadła również liczba prezentacji w porównaniu do okresu sprzed pandemii - wskazało na to aż 91,2 procent ankietowanych, z tego 72,4 procent odnotowało spadek prezentacji nieruchomości o 61-99 procent.  

  • Czy liczba prezentacji nieruchomości w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego spadła: wzrosła, zmalała, czy pozostała bez zmian?
  • Podaj, w jakim procencie.


 

Dramatycznie zmalała liczba klientów w biurach nieruchomości - wskazało na to aż 92 procent  pośredników, a poziom spadku został przez 76,2 procent z nich oszacowany w przedziale 61-99 procent.

 

  • Czy liczba wizyt klientów w biurze w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego: wzrosła, zmalała, czy pozostała bez zmian?
  • Podaj, w jakim procencie.

 

Sytuacja stanu epidemicznego w dużym stopniu spowodowała zamrożenie działań na rynku nieruchomości. Aż 66,1 procent ankietowanych odnotowało przypadki wycofania z obrotu lub wstrzymania ofert przez klientów. Jedna trzecia z nich odnotowała poziom takich działań w przedziale 1-20 procent takich przypadków, 18,1 procent w przedziale 21-40 procent, a niemal 15 procent w przedziale 41-60 procent. Klienci zaczęli ostrożnie podchodzić do wszelkich ruchów na rynku nieruchomości, widząc ograniczenia jeżeli chodzi o prezentacje czy choćby finalizację transakcji. Trzeba przypomnieć, że przez pewien czas były zamknięte kancelarie notarialne.

 

  • Czy pojawiły się sytuacje wycofania lub wstrzymania ofert przez klientów?
  • Jeśli pojawiły się takie sytuacje, jaki procent ofert został wstrzymany lub wycofany?

 

Jak wskazali pośrednicy, najbardziej zmalało zainteresowanie ofertami mieszkań do wynajmu (34,9 proc.), następnie lokalami handlowymi (29,7 proc.) i lokalami biurowymi (19,8 proc.). Nowe realia na rynku pracy - konieczność pozostania w domu, zmniejszony popyt na pracowników, utrata pracy - spowodowały zmianę jeżeli chodzi o zainteresowanie mieszkaniami na wynajem. Podobnie rzecz się ma w przypadku sprzedaży - najbardziej spadło zainteresowanie kupnem lokali mieszkalnych (37,7 proc.).  Dopiero potem w wykresie pojawiają się lokale użytkowe (30 proc.) i niemal identycznie dotyczy to domów i lokali biurowych (12,3 proc.). Czy ludzie, zmęczeni długoterminowym przebywaniem w nierzadko ciasnych mieszkaniach, rozpoczną poszukiwania działek rekreacyjnych i domów? Czas pokaże.
Póki co, nasza ankieta tego przypuszczenia nie potwierdza.

  • W stosunku do jakich ofert wynajmu, najbardziej spadło zainteresowanie (wskaż maks. 2)?
  • W stosunku do jakich ofert sprzedaży, najbardziej spadło zainteresowanie (wskaż maks. 2)?

 


Co zaskakujące, niespecjalnie się zmienił sposób kontaktowania się klientów z pośrednikami. Oczywiście, klienci zrezygnowali z bezpośredniego kontaktu na rzecz rozmów telefonicznych (58 proc.) i komunikacji mailowej. Ale, co zaskakujące, niespecjalnie przyjęły się inne kanały, czyli komunikatory typu messenger, skype czy wideokonferencje.  Można jednak przypuszczać, że to szybko się zmieni. Sytuacja epidemiczna wymuszająca izolację przyspieszy rozwój video marketingu, który stwarza możliwości zaprezentowania nie tylko nieruchomości, ale i pośrednika. Różnego rodzaju filmiki, live streaming, webinaria są coraz bardziej popularne, wspierane dodatkowo przez social media czy strony firmowe. I to nie jest tylko kwestia sprzedaży, ale element budowania marki specjalistów. Już teraz pośrednicy oprowadzają klientów po mieszkaniach i domach zdalnie, używając do tego komunikatora. Temu służą również wirtualne spacery, dzięki którym, siedząc przy biurku, możemy obejrzeć wnętrze interesującej nas nieruchomości.  

  • Wskaż, sposób kontaktu klienta z biurem, który zyskał najwięcej w ostatnim miesiącu w porównaniu do poprzedniego:

 

 

Reprezentatywna ankieta, przeprowadzona przez Polską Federację Rynku Nieruchomości jasno pokazuje, jak znaczący jest poziom zatrzymania ruchu na rynku nieruchomości, których segmentów najbardziej dotyczy oraz w jakim stopniu klienci przestraszyli się nowej sytuacji. Nasza ankieta jest źródłem informacji z pierwszej ręki – dzięki niej można lepiej planować najbliższe działania i decyzje w tych nieprzewidywalnych czasach.

 

opracował: Leszek A. Hardek
Ekspert PFRN, doradca, pośrednik i zarządca
Przewodniczący Kapituły im. Kląskały
Prezydent PFRN (2012-16)

WSPÓŁPRACUJEMY z:

Zaufali nam: